1Pijarska rodzina zakonna z pokorą i wdzięcznością uznaje się za dzieło Boże podjęte śmiało, szczęśliwie i z wytrwałą cierpliwością przez Świętego Józefa Kalasancjusza, który z na tchnienia Ducha Świętego poświęcił się całkowicie sprawie chrześcijańskiego wychowania dzieci, zwłaszcza ubogich, w duchu mądrości i pobożności.
2Kalasancjusz, odczytując dobrze znaki swoich czasów, założył Instytut klerycki, który Kościół po nadaniu mu praw papieskich przyjął na swoje łono jako Zakon Kleryków Regularnych Ubogich Matki Bożej Szkół Pobożnych. W ten sposób, powołał do życia nową szkołę będącą w historii pierwowzorem chrześcijańskiego i powszechnego wychowania, związaną ściśle z charyzmatem fundacyjnym, przez którą chciał wyzwolić dzieci i młodzież z niewoli niewiedzy i grzechu.
3Aby utrwalić swoje natchnienie i posłannictwo w Kościele, Kalasancjusz, poruszony łaską z nieba, zalecił swym towarzyszom praktykę rad ewangelicznych, a mianowicie czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, do których dodał czwarty ślub szczególnej troski o wychowanie dzieci. Dzieła tego chciał dokonać posługą Słowa i Sakramentów przez nauczycieli, zwłaszcza kapłanów. Tę jasną wizję o naturze i celach swojego Zakonu wyraził nasz Czcigodny Patriarcha w przedmowie do Konstytucji, którą tu w całości przytaczamy:
4„Jak wszystkie zakony w Kościele Bożym dążą pod przewodnictwem Ducha Świętego przez rozmaite dzieła do doskonałej miłości jako rzeczywistego celu, tak też zamierza wszelkimi siłami czynić nasza Kongregacja przez dzieło zatwierdzone przez Zastępcę Chrystusa na ziemi, błogo sławionej pamięci Pawła V.
5Sobory powszechne, Święci Ojcowie i prawomyślni Filozofowie zgodnie stwierdzają, że odnowa chrześcijańskiej społeczności opiera się na gorliwym wypełnianiu tego właśnie zadania. Jeśli bowiem od najmłodszych lat będzie się starannie wychowywać dzieci w pobożności i nauce, niewątpliwie można się będzie spodziewać szczęśliwego biegu całego ich życia.
6I chociaż od Wszechmogącego Boga, który powołał nas na pracowników tego niezwykle obfitego żniwa, należy w pokorze oczekiwać stosownej pomocy, dzięki której możemy stać się godnymi współpracownikami prawdy, to jednak, przy Jego łaskawym rozporządzaniu wszystkim, uznaliśmy za konieczne, na wzór Świętych, zabezpieczyć ten Instytut prze pisami Konstytucji.
7A ponieważ chcemy być rzeczywiście ubogimi Matki Bożej, nie będziemy nigdy gardzić dziećmi ubogimi, lecz zawsze z wielką cierpliwością i miłością będziemy się starać o wzbogacanie ich w przymioty dobra, pamiętając słowa Pana: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili (Mt 25,40).